Sobięcin i Biały Kamień odkryte na nowo

  1. Strona główna
  2. O Wałbrzychu
  3. Sobięcin i Biały Kamień odkryte na nowo

Za nami kolejna historyczno-kulinarna podróż po objętych rewitalizacją dzielnicach Wałbrzycha. Trasy ostatnich dwóch spacerów, które odbyły się w ubiegłą sobotę, w ramach projektu Akcja – Rewitalizacja wiodły przez Sobięcin i Biały Kamień.

Spacer rozpoczął się o godz. 10:00, gdzie wzdłuż ulicy 1 Maja wyruszyła grupa spacerowiczów, w której z nieukrywaną przyjemnością udział wzięli Pan Roman Szełemej Prezydent Wałbrzycha i Pan Tomasz Siemoniak Poseł na Sejm.

Ogromne wrażenie na wszystkich wywarła zabudowa Sobięcina – dawnego Hermsdorf, który wcześniej był samodzielną miejscowością. To tam mieszkało 3 ministrów, a także pierwszy raz na świecie skoksowano węgiel. Wiele wspomnień obudził wśród uczestników spaceru efektowny koścół Św. Józefa Oblubieńca, budynek po dawnym „Ekonomiku” – niegdyś siedziba dyrekcji Konsorcjum Gluckhilf-Fridenshofnung Grube, a po II wojnie – Kopalni „Victoria”, szyb „Irena”, szyby „Siostrzane”, w których obecnie mieszczą się różne sklepy i magazyny, budynek Wabrzyskiej Wyższej Szkoły Zarządzania i Przedsiębiorczości – dawny Górniczy Dom Kultury, w którym mieściło się kino „Victoria”. Pan Tomasz Siemoniak wspominał, że chodził tam oglądać filmy, nie tylko amerykańskie, a Pan Prezydent opowiadał jak kiedyś wypisywano recepty w sobięcińskiej aptece.

Pan Mateusz Mykytyszyn – przewodnik z pasją, opowiadał ciekawostki o budynku, w którym aktualnie mieści się Prywatne Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącym Sióstr Niepokalanek im. Bł. Matki Marceliny Darowskiej, a także prezentował piękny ogród przy budynku. W parku im. M. Kopernika, położonego w bliskim sąsiedztwie III Liceum Ogólnokształcącego spacerowicze mogli obejrzeć buk, który ma 600 lat oraz jadalne kasztany.

Przy akompaniamencie Pani Katarzyny Góral – skrzypaczki Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu, uczestnicy spaceru, wspominali, robili pamiątkowe zdjęcia, podawali pracownikom Biura ds. Rewitalizacji Miasta i RCWIP swoje pomysły na ożywienie miejsc w dzielnicy, częstowali się kulinarnymi niespodziankami oraz podziwiali piękne okoliczności przyrody, jeszcze zaniedbanego Sobięcina.

Kolejny spacer rozpoczął się o godz. 14.00 na Placu Ks. Hugona Kołłątaja, obok aktualnej siedziby MZB na Białym Kamieniu. Spacerowicze z zainteresowaniem wysłuchali legendy o granicznym kamieniu, którego wciąż można zobaczyć i dotknąć. Być może jest to fragment głazu narzutowego „Biały Kamień”, od którego swoją nazwę wzięła wałbrzyska dzielnica?

Uczestnicy spaceru skierowali się w stronę ul. gen. W. Andersa, podziwiając okazałe kamienice znajdujące się po obu stronach drogi. Następnie grupa powędrowała, w strugach deszczu, w kierunku ul. Ratuszowej. Zaraz po wojnie Biały Kamień otrzymał prawa miejskie, powołano lokalną władzę z burmistrzem na czele, a jej siedzibą stał się okazały budynek, zwany Ratuszem, nomen omen przy ulicy Ratuszowej. Trasa spaceru wiodła dalej obok obecnego Aqua – Zdroju, który nadaje dzielnicy rozmachu i nowego znaczenia, a następnie w kierunku najsłynniejszej w Wałbrzychu mijanki (dawniej tramwajowej). Po drodze grupa zatrzymała się przy najokazalszym obiekcie, jakim jest kościół parafialny św. Jerzego i Matki Boskiej Różańcowej. Urokliwe w strugach deszczu były kamienice obecnego Niepublicznego Przedszkola „Tęcza” (Ratusz Białego Kamienia) Państwowej Inspekcji Pracy (żłobek Kopalni Thorez) oraz Willi przy ul. Andersa 114 (Willa Scholz).

Ostatnim przystankiem podczas spaceru była „Stara Piekarnia” przy ul.Daszyńskiego 7, w której uczestnicy mieli okazję posłuchać o historii piekarnictwa oraz o tym jak rewitalizowano budynek, by mogła w nim funkcjonować piekarnia, obejrzeć pamiątki rodziny Pana Frąckowiaka, a także skosztować przysmaki przygotowywane według tradycyjnych receptur.

Organizowane w ramach projektu „Program rewitalizacji Miasta Wałbrzycha na lata 2016-2025” spacery historyczne cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, były atrakcyjną formą spędzenia czasu wolnego dla bardzo licznej grupy mieszkańców, zainspirowały uczestników do kolejnych spotkań, rozmów i tworzenia pomysłów na ożywienie miejsc w których żyją.

Wspólne spacery okazały się również niekonwencjonalną formą popularyzowania wiedzy na temat rewitalizacji miasta przez pracowników Urzędu Miasta, Regionalnego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych oraz Prezesa Fundacji księżnej Daisy von Pless – niekwestionowanego przewodnika z ogromną wiedzą historyczną. To kolejny udany przykład rewitalizacji społecznej w Wałbrzychu, który zasługuje na kontynuację.

Menu