Trasy kolejnych dwóch spacerów, które odbyły się 14 maja, w ramach projektu Akcja – Rewitalizacja wiodły tym razem przez Nowe Miasto i Stary Zdrój.
Mieszkańcy i sympatycy rewitalizowanych dzielnic licznie przybyli na miejsce zbiórek, by wspólnie przeżyć lekcje historii i odkryć tajemnice Nowego Miasta i Starego Zdroju.
Wsłuchując się w znane dźwięki skrzypaczki Filharmonii Sudeckiej, o godz. 10:00 z Placu Konstytucji 3 Maja wyruszyła pierwsza grupa spacerowiczów. Ogromne wrażenie na wszystkich wywarły kamienice Nowego Miasta, szczególnie zabudowa przy ul. Piłsudskiego i ul. Fredry. Przewodnik z pasją opowiadał o tym, jak w centrum dzielnicy, wokół niewielkiego skweru przy ul. S. Kazury w latach 1937 – 1938 powstawał zespół budynków, tworzących rodzaj placu – ryneczku, nawiązując do architektury średniowiecza elewacje budynków obłożono grubym kamieniarskim tynkiem z dekoracjami w formie sgraffita. Przedstawia ona pracę na roli oraz sceny z wybranych baśni braci Grimm. Architektura i dekoracja tego kompleksu wyróżniają go nie tylko w skali Wałbrzycha, ale i na Dolnym Śląsku. Przy ul. F. Chopina grupa zatrzymała się obok starego Stadionu Miejskiego, który obudził w mieszkańcach wiele wspomnień z czasów swojej świetności, kiedy pojawiało się na nim nawet 40 tys. ludzi.
Kolejny spacer rozpoczął się o godz. 14.00 przed budynkiem Dworzec Miasto. Spacerowicze wyruszyli ul. Armii Krajowej w kierunku Pałacu Carla Tielscha – dawnego właściciela fabryki porcelany, huty szkła w dzielnicy Szczawienko (wówczas Nieder Salzbrunn) oraz współzałożyciela i współwłaściciela pierwszego wałbrzyskiego banku. Po obejrzeniu pałacu, uczestnicy skierowali się do części uzdrowiskowej dzielnicy, gdyż Stary Zdrój był dawniej uzdrowiskiem (Altwasser), którego właścicielem był von Mutius, troszczący się, by goście nie narzekali na nudę. Dziś symbolami dawnych tradycji jest Dworzec Miasto, którego wygląd przypomina pijalnię wód mineralnych oraz ul. Pocztowa – dawniej deptak, po którym przechadzali się kuracjusze z różnych zakątków Europy. Centrum towarzysko-rozrywkowe mieściło się w pobliżu „Lwiego Grodu” przy ul. Pocztowej. Idąc wzdłuż Pełcznicy, uczestnicy mogli również zobaczyć jeden z najczystszych odcinków rzeki. Następnie spacerowicze ruszyli w kierunku ul. Namysłowskiego, by obejrzeć i spróbować objąć Dąb Chwalibóg – jeden z pomników przyrody liczący ok. 300 lat, o obwodzie pnia 250 cm. Uczestnicy szli dalej, wzdłuż ul. 11 Listopada, obejrzeli zabytkową kamienną figurę Św. Nepomucena w drodze do kościoła Św. Barbary, by zakończyć wędrówkę na malowniczym dziedzińcu Gminnego Zespołu Szkół nr 2.
Podczas dłuższych przystanków uczestnicy mogli spróbować kuchni polskiej, posłuchać muzyki wałbrzyskiej skrzypaczki, pobawić się z dziećmi kolorowymi balonami i bańkami mydlanymi. W tle słychać było niekończące się dyskuje o rewitalizacji dzielnic, dobrej energii w mieście i o powtórzeniu spaceru. Dla jednych pewne zakątki są wręcz magiczne, dla innych obojętne. Niemniej jednak warto poznać historyczne miejsca, których w Wałbrzychu nie brakuje. Kolejne spacery połączone z lekcją historii i odwiedzinami najciekawszych zakamarków miasta odbędą się 28 maja w dzielnicach Sobięcin (o godzinie 10:00) i Biały Kamień (o godzinie 14:00).
Miejsca zbiórek zostaną ogłoszone na stronie internetowej projektu pod adresem rewitalizacja.walbrzych.pl
